www.usagiimamoru.fora.pl

To wcielenie chyba najbardziej mi odpowiada.

no a mi wlasnie nie Razz

ja wole ja jako zwykłą, ciamajdowatą dziewczyne o dobrym sercu Smile

Te wcielenie też bardzo lubię (zresztą, chyba wszystkie). Smile

Ma niezwykłą moc, jest taka silna. Smile

A poza tym ma świetną sukienkę. Ślicznie wygląda Very Happy

Fakt sukienke ma śliczną. A pamiętasz ten dcinek, w którym tańczyła z Tuxedo na balu?? Wyglądali razem prześlicznie:)

Tak, sukienkę miała prześliczną. Ale najlepsza jest wtedy , gdy jest po prostu sobą. Jako Pyzata Głowa Wink

ChibiClaudia napisał:

A pamiętasz ten dcinek, w którym tańczyła z Tuxedo na balu?? Wyglądali razem prześlicznie:)

Pamiętam!! :hamster_beautiful:

Cudne to było!!

Z jednej strony, wiadomo - taka silna, taka piękna, prawdziwa księżniczka. Ale wydaje mi się, że Serenity zawsze jakaś taka smutna była. I poważna. W niczym nie przypominała Usagi. Ale to była ona, a właściwe wydaje mi się, że to ta cząstka jej osobowości, którą tak bardzo ukrywała, że objawiała się w niej dopiero wtedy, gdy wiedziała, że nie ma czasu na śmiech.